Owdowiały ojciec czterech córek martwi się o swoje pociechy. Kobiety nie planują ustatkowania się, czyli ślubu i dzieci. Starszy pan spotyka przyjaciela z dawnych lat. Wpadają na pomysł i ustalają plan działania, by te Święta były wyjątkowe, a w nadchodzącym roku mogli bawić się na weselu i czekać na wnuki.
Uparci ojcowie zabawią się w swatów. To nie spodoba się jedynakowi - kawalerowi, który ani myśli stanąć na ślubnym kobiercu, a tym bardziej żadnej z czterech niezależnych córek.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Dorota Milli.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni